ZIEMNIACZANE CZARY- MARY 22-10-2012
„ Co można zrobić z ziemniaka? O, ho! Mówiąc najprościej: sto różnych różności. Kartoflankę, przecierankę, i do innych zup dodatki, miskę kopytek, patelnię frytek, ziemniaczane płatki. A jeszcze (lizać palce!) placki smażone na smalcu. Z masłem smażone puree, same do ust się pchają, nie? .........A my z ziemniaka robimy prosiaka, hipopotama, królika, krowę: itd…” wg wiersza pani Hanny Łochowskiej.
Ten wierszyk był tylko małą podpowiedzią, a dzieci miały same powymyślać swoje stworki z tego popularnego warzywa.
Wkrótce naszą klasę zaatakowały fantastyczne ziemniaczane postaci. Były wśród nich ufoludki, potworczaki, gąsienice, pszczółki, muszki, robale-roboty, pajączki, osy- plujki. Na początku narobiły trochę zamieszania, ale wkrótce udało się je opanować. Zamieszkały wygodnie na półeczce i z uśmiechem nam się przyglądają. Robią naprawdę miłe wrażenie i są bardzo sympatyczne. A zresztą, oceńcie sami.
A w tym jakże miłym towarzystwie, kontynuując ziemniaczane czary- mary, z pozostałych ziemniaczków zrobiliśmy jesienne stempelki : wiewióreczki, grzybki, drzewka, domki, serduszka itd.
Agata Dopierała- wychowawca klasy 0d