16 listopada 2011 r. dzieci z klasy I a wyjechały do Teatru Muzycznego w Poznaniu. Wybraliśmy się na musical pt. „Ania z Zielonego Wzgórza”.

Któż z nas nie pamięta przygód rudowłosej Ani, która swoją błyskotliwością i gadulstwem zdobyła serca nie tylko Maryli i Mateusza, ale także przekornego Gilberta. Powieść L. Montgomery „Ania z Zielonego Wzgórza”, posłużyła reżyserowi spektaklu do adaptacji tekstu a kompozytorowi Maciejowi Szymańskiemu do stworzenia wspaniałej muzyki i w ten sposób powstał musical uwielbiany przez młodzież.

Ania jest taką, jaką sobie wyobrażamy: rezolutną, wrażliwą i wygadaną romantyczką. Maryla to początkowo oschła i zasadnicza kobieta, która pod wpływem Ani zmienia się w uczuciową osobę. O małomównym Mateuszu niemal od razu wiemy, że jest pełnym ciepła człowiekiem.

Było tam wszystko co może zainteresować młodego widza ; miłość, przyjaźń, rozstania, tęsknoty , piosenki, których słuchało się z ogromną przyjemnością- pełne wdzięku i poezji. Spektakl barwny, prawdziwy i wzruszający. Musical pełen wesolutkich pląsów. Bujająca w obłokach Ania czasem wzrusza do łez, często wywołuje uśmiech pobłażania z powodu swojej egzaltowanej duszyczki, ale też każe nam zastanowić się nad życiem, tak młodym, jak i dorosłym.

Udało się reżyserowi prostym skrótem wyrazić to, co w "Ani z Zielonego Wzgórza” jest najważniejsze: że życie mija zanim się spostrzeżemy i dlatego brać je trzeba z radością, takim, jakim jest w danej chwili.

Cóż tu więcej mówić: dzieci spędziły naprawdę sympatyczne przedpołudnie .

Agata Dopierała- wychowawca klasy Ia